1. Wstajemy by zawalczyć znów o dziś
i wyruszyć w podróż
O jeden krok wyprzedzać każdą myśl
właśnie my…
Gonimy za wiatrem,
biegniemy pod prąd,
niebezpieczny zakręt,
widzimy już stąd
Przyspieszone tętno,
nierówne bicie serc,
a pod nogami – piekło
Wszystko dziś trwa jedną chwilę
której nigdy już nie powtórzymy
wrogiem jest czas,
który nie chce chociaż raz zwyczajnie się pomylić
Oooo nie ma granic, już dla nas tutaj
Oooo uciekamy w kierunku jutra
Czas ucieka nam przez palce
Nie gonimy go, sam nas znajdzie,
uwięzieni w tej pułapce,
już nie wiemy co tu jest kłamstwem
2. Spójrz w oczy mi i powiedz chociaż raz,
jak ma wyglądać
świat, który Ty tak doskonale znasz,
którego my…
Jesteśmy więźniami,
ścigamy się wciąż,
jak zaczarowani,
słysząc obcy głos,
stajemy do walki
wiedząc tylko to,
że przed nami – codzienność
Wszystko dziś trwa jedną chwilę
której nigdy już nie powtórzymy
wrogiem jest czas,
który nie chce chociaż raz zwyczajnie się pomylić
Oooo nie ma granic, już dla nas tutaj
Oooo uciekamy w kierunku jutra
Czas ucieka nam przez palce
Nie gonimy go, sam nas znajdzie,
uwięzieni w tej pułapce,
już nie wiemy co tu jest kłamstwem
Bridge.
Zaplątani w tę sieć bierzemy wdech i znów ruszamy,
by poczuć ten dreszcz i złapać tlen gdy grunt się pali
Oooo nie ma granic, już dla nas tutaj
Oooo uciekamy w kierunku jutra
Czas ucieka nam przez palce
Nie gonimy go, sam nas znajdzie,
uwięzieni w tej pułapce,
już nie wiemy co tu jest kłamstwem