14 lipca 2012 roku – właśnie wtedy poznaliśmy tracklistę i okładkę gorąco wyczekiwanego albumu Juli. Sam fakt wydania płyty przez Julę był głośno komentowany na wielu portalach muzycznych (i nie tylko!), bowiem sama Jula była wtedy gorącym tematem w polskim show biznesie.
Płyta składa się z dziesięciu, trafiających w głąb serca kompozycji. Przed premierą znaliśmy już wcześniejsze hitowe single ”Za Każdym Razem” oraz ”Nie Zatrzymasz Mnie”, a także piosenki ”Byłam”, ”Błądzę” oraz ”Tylko Ty”, jednak każdy był ciekawy nowej wersji, którą zaproponowała nam Jula.

14 sierpnia 2012 roku, 3 lata temu, płyta pojawiła się na półkach empików w całej Polsce, a szczęśliwcy, którzy zamówili pre-order mieli płytę u siebie już na kilka dni przed tą -dla nas- bardzo pamiętną datą. Sesję zdjęciową do płyty wykonał bardzo utalentowany Grzegorz Nelec. Może przypomnijmy… :)

Teraz trochę statystyki :D
– album zadebiutował na 3. miejscu listy OLiS (najlepiej sprzedające się płyty w danym tygodniu), co jest naprawdę sporym sukcesem w przypadku osoby, która dopiero zaczyna na scenie muzycznej
– 5 czerwca 2013 roku płyta pokryła się złotem (15 tys. sprzedanych egzemplarzy)
– łączny odsłuch wszystkich piosenek na YouTube (udostępniony przez Julę, nie licząc teledysków) wynosi ponad 10 milionów (10033000!), więc jest to swoisty fenomen, bowiem nie pamiętam, aby jakikolwiek polski artysta zdobył łącznie tyle wyświetleń przy audio swojej płyty, co zresztą widać doskonale na YouTube
W końcu samo ”Chociaż ten jeden raz”, który nie był singlem, ani żadną piosenką promującą Julę, ma pod sobą prawie 2,5 miliona wyświetleń!!

Warto też dodać, że pomimo tego, że minęły już trzy lata od premiery, płyta nadal jest bardzo chętnie kupowana przez ludzi!
Jeżeli miałabym wybierać między ”Na Krawędzi” a ”180 stopni” nie wiedziałabym co wybrać, gdyż obie płyty jak dla mnie są świetne, jednak to do tej pierwszej płyty pozostanie największy sentyment.

Jula, jako Oficjalny Fanclub bardzo dziękujemy Ci za tą płytę, bo pozostawiła ogromny ŚLAD w naszym sercu, którego nigdy nic nie zmyje! Pomagała nam (i nie tylko) niejednokrotnie, to dzięki niej nasz dzień stawał się tym lepszym <3. Życzymy kolejnych, równie cudownych wydawnictw :)

Skomentuj wpis