Podsumowania roku stało się już dla naszej strony tradycją. Idąc wzorcem roku 2013 i 2014, specjalnie dla Was podsumuję to, co działo się u Juli w mijającym 2015 roku ;)

1. Tegoroczne podsumowanie zacznie się od lutego, kiedy to Jula powróciła do kraju z USA. 8 lutego, wokalistka pojawiła się na czacie Dzień Dobry TVN, a także opowiedziała o swojej kilkumiesięcznej podróży. Na koniec programu został zaplanowany również występ, jednak ze względu na skrócony czas antenowy, został on przeniesiony na walentynki.

       

2. 14.02. Jula wykonała wraz z Fabiszem ich wspólny singiel ”Będę za Tobą”, który idealnie wpisał się w klimat walentynek! Musimy przyznać, że występ był naprawdę uroczy -> KLIK Pod koniec programu Jula zaśpiewała również wraz z chórem Sound’n’Grace piosenkę ”We found love”.

    

  

3. W 2015 Jula trzykrotnie wzięła udział w Wielkich Testach organizowanych przez TVP. Pierwszy o Ekonomii – 16.02., drugi, w którym uczestniczy zmagali się z zadaniami maturalnymi – 04.05., oraz trzeci na temat Internetu.

      

4. Już w poprzednich latach mogliśmy się przekonać o tym, że Jula bardzo chętnie udziela się charytatywnie, co nie uległo zmianie również w 2015 roku. Na sam początek wspomnimy o Biegu Po Nowe Życie w Wiśle, w którym wokalistka brała udział także w roku poprzednim. Wydarzenie poprzedziła dzień prędzej Gala ”Drugie Życie”.

       

5. W mijającym roku, mogliśmy 3 razy obejrzeć Julę w studiu Pytania na Śniadanie, gdzie pojawiała się na chacie, a także występowała ze swoimi kompozycjami pod koniec trwania programu. Mogliśmy usłyszeć piosenki ”Będę za Tobą”, ”Ucieknijmy” oraz przepiękne ”Szukając Siebie”.

      

5. 19.04. odbyła się emisja programu Petersburski Music Show na TVP Abc, gdzie Jula opowiedziała krótko o swojej karierze oraz wykonała akustyczne ”Za Każdym Razem”.

      

6. Rok ten przyniósł dla fanów bardzo dobrą wiadomość, bowiem Jula rozpoczęła pracę nad kolejną, już trzecią płytą. Premiera zaplanowana jest na 2016 rok i choć Jula na razie nie zdradza szczegółów, my nie możemy się już doczekać!

  

7. Kolejnym projektem, którego podjęła się Jula, było podłożenie głosu pod Catty Noir w musicalu Monster High ”Boo York, Boo York”. Głos Julity można usłyszeć w piosenkach ”Boo York, Boo York”, ”Szukając Siebie”, ”Miłość burzą jest”, ”Miasto kocha mnie”, ”Ukraść show” oraz ”Sięgnij gwiazd”. W nagrywaniu wokalu, Juli pomagał jeden z najlepszych nauczycieli śpiewu w Polsce – Bartek Caboń. W związku z tym, Jula zagrała koncert promujący musical w warszawskiej Arkadii, wystąpiła w Dzień Dobry TVN oraz Halo Polonia z piosenką ”Szukając Siebie”, a także wzięła udział w nagraniu teledysku do piosenki ”Sięgnąć Gwiazd” z Julką, która została wyłoniona w konkursie.

    

   

    

8. 3 października, zaraz po koncercie w Ciechocinku, Jula udała się do Poznania, gdzie pod siedzibą WestPoint Business Centre czekali na Julę wierni fani. Zaraz po spotkaniu wokalistka udzieliła wywiadu dla Radio Young Stars.

  

9. 2015 przyniósł również to, na co od dawna czekaliśmy, bowiem mogliśmy usłyszeć kolędy w wykonaniu Juli. Wykonała ona ”Gdy Śliczna Panna” w białostockiej katedrze oraz ”W żłobie leży” w programie ”Masz wiadomość”.

      

10. Jula zaczęła rok charytatywnie i tak samo skończyła. 20 grudnia wzięła udział w gwiazdce fundacji One Day, a także mogliśmy ją obejrzeć w specjalnym odcinku Familiady, z którego wygrana szła na cele charytatywne.

    

11. 24  grudnia został wyemitowany odcinek z odwiedzinami o Juli, w którym opowiedziała o tym, dlaczego wybrała Łomżę, dowiedzieliśmy się jak Jula i Fabisz się poznali, a także mogliśmy zobaczyć przez kilka sekund, jak Jula tańczy :D Materiał można zobaczyć tutaj > KLIK.

12. 2015 rok upłynął również pod znakiem koncertów – Skarżysko-Kamienna, Środa Wielkopolska, Braniewo, Kietrz, Świdnik, Marklowice, Tomaszów Mazowiecki, Brodnica, Włocławek, Ciechocinek, Bielsko-Biała!

      

       

    

A co u nas? Rok 2015 przyniósł dla nas bardzo znaczącą zmianę,  bowiem 21 czerwca staliśmy się jedynym Oficjalnym Fanclubem Juli. Obchodziliśmy również, jako strona, swoje trzecie urodziny, podczas których Jula odwiedziła nas na naszym facebooku i odpowiadała na Wasze pytania!


Z tego miejsca chcielibyśmy Wam życzyć wiele pomyślności w nowym, 2016 roku. Dużo zdrowia, bo to najważniejsze, szczęścia, osobom uczącym się dobrych wyników, spełnienia marzeń oraz wielu spotkań z Julą!
~ OFC JULA


Napisał/a dnia 31 grudnia 2014 w kategorii Archiwum, Koncerty, Muzyka, Strona, Telewizja, Uncategorized, Wystąpienia publiczne, Zdjęcia

Hej hej hej! Dzisiaj mamy ostatni dzień 2014 roku, dlatego podobnie jak rok temu, robimy dla Was podsumowanie tego, co się działo u Juli.. a także u nas, bo w przypadku naszej strony trochę się zmieniło :) Choć na pozór u Juli było spokojniej, niż w latach poprzednich, to jednak jest o czym pisać. Zapraszamy do przeczytania i przypomnienia sobie :) Miłej lekturki!

1. Jula 2014 rok przywitała na koncercie w Grudziądzu, gdzie widzowie mogli zobaczyć prawie cały jej set koncertowy. Widowisko nie  było nadawane w żadnej telewizji, więc jeśli ktoś chciał zobaczyć, to musiał się wybrać pod samą scenę :)

      

2. 10 lutego Jula odwiedziła studio Eska, w którym utworzono VideoCzat z wokalistką dla jej fanów. Jula przez 30 minut odpowiadała na różnorodne pytania fanów oraz zaśpiewała a capella kawałek piosenki ”Ślad” na prośbę jednej z redaktorek naszej strony.

      

3. 1 marca Jula wzięła udział w imprezie charytatywnej ”Bieg Po Nowe Życie”, która odbyła się w Wiśle. Bieg ma za zadanie promować działania prozdrowotne, edukować w zakresie transplantacji narządów oraz aktywizacji społeczeństwa kraju do świadomego oddawania narządów do przeszczepu i przeszczepu rodzinnego.

      

4. 2 marca na kanale 4funTV pojawił się premierowy odcinek Wywiadowni z Julą, gdzie rozmawiała sobie z nią Lady Nina :)

      

5. 8.03. Jula odwiedziła Radio WAWA :)

    

6. 26 marca mogliśmy obejrzeć Julę w programie Świat Się Kręci na TVP1, który prowadzi Agata Młynarka. Jula udzieliła się na temat tego, jak wielką siłę ma dzisiaj internet i co można dzięki niemu osiągnąć :) Wszystkich chętnych do obejrzenia zapraszamy  tutaj.

      

7. Na początku roku ogłoszono, że Jula weźmie udział w projekcie Young Stars, na który specjalnie nagrała piosenkę ”Przed Siebie” (którą możecie odsłuchać tutaj), która później pojawiła się na płycie 180′ jako bonus track. 8 kwietnia w Empik Junior w Warszawie, Jula z m.in. Saszan i Dawidem Kwiatkowskim podpisywali płyty CD YS, które były dodatkiem do festiwalu.

      

8. 26.04. w Poznaniu odbyła się I edycja Young Stars Festival, którą otworzyła Jula. Pomimo tego, że cały czas walczyła z anginą, zaprezentowała się bardzo profesjonalnie. Wykonała tam swoje największe hity – ”Za Każdym Razem”, ”Przed Siebie”, ”Obiecaj”, ”Kiedyś Odnajdziemy Siebie”, ”Nie Zatrzymasz Mnie” oraz ”Byłam”. Nagrania z koncertu dostępne są tutaj :)

      

9. 8.05. Jula wystąpiła na Gali Moda & Styl jako oprawa wokalna. Wokalistka zrezygnowała z pozowania na ściance i skupiła się tylko i wyłącznie na zaśpiewaniu swoich największych hitów :)

      

10. 11 czerwca odbyła się premiera drugiego singla Juli z nowej płyty – ”Nieśmiertelni”. Niestety w teledysku nie możemy zobaczyć Juli, pomimo tego, że prędzej pojawiły się zdjęcia z planu klipu, na których jest nie kto inny, jak nasza Jula.

      

11. 17 czerwca urodziło się drugie ”dziecko” Juli – płyta 180 stopni. Na płycie znajdują się solowe piosenki artystki, jak i również duety z Fabiszem, DZK oraz Frenchym :) Teksty piosenek mówią o miłości, przyjaźni, jak i również o nadziei na lepsze jutro. Sesję zdjęciową do płyty wykonał znany i ceniony fotograf – Kajus Pyrz.

      

12. 17.06. Jula pojawiła się w katowickim empiku, gdzie podpisywała płyty, odpowiadała na pytania fanów, a także zaśpiewała wraz z fanką kawałek piosenki ”Zapach Kawy”. W naszej galerii jest bardzo dużo zdjęć z tego wydarzenia, ponieważ główna dowodząca strony ofcjula.pl miała okazję pojawienia się na spotkaniu :)

      

13. 18.06. Jula pojawiła się na podpisywaniu płyt we wrocławskiej Renomie.

      

14. 29 czerwca w Kołobrzegu odbył się koncert edycji ”Lato Zet i Dwójki”, który swoją obecnością uświetniła Jula! :) Wokalistka wykonała tam swój największy przebój ”Za Każdym Razem” oraz najnowszy wtedy singiel ”Nieśmiertelni”.

      

15. 25 września odbyła się oficjalna premiera teledysku do piosenki ”Będę za Tobą”, którą Jula nagrała wraz ze swoim mężem – Fabiszem. Teledysk do samego końca był tajemnicą i fani nic nie wiedzieli – Jula jednak może być pewna, że niespodzianka udała się w 100% :)

      

16. W 2014 roku Jula wzięła udział w akcji Coca Coli ”Powiedz To Piosenką”. Jula nagrała w sumie 10 emotisongów z tekstami, które mogli zaproponować jej fani :) Oprócz tego, Jula wzięła również udział w Coca Cola Tour i wystąpiła na specjalnym koncercie we Władysławowie.

      

17. W mijającym roku wokalistka zagrała również kilka koncertów. Osobiście możemy zagwarantować, że na każdym była masa energii i świetnej zabawy! :)

        
        
      

Tak więc dobrnęliśmy do końca wspominek :) Jak dobrze wszyscy wiemy, Jula od jakiegoś czasu siedzi w Nowym Yorku i wraca do nas już w marcu :) Wierzymy, że pod pewnymi względami rok 2015 roku będzie dla Juli lepszy (w szczególności jeśli chodzi o traktowanie Juli odpowiednio przez jej wytwórnię), a także jeśli chodzi o festiwale oraz koncerty!

Ten rok był dla naszej strony bardzo pracowitym rokiem. Wiele się u nas działo, było kilka zmian. Przede wszystkim pierwszą jest to, że strona została oficjalnie autoryzowana przez samą wokalistkę! Jednakże tak naprawdę dopiero kilka dni temu stało się to, na czym od dawna nam wszystkim zależało i czego nam również życzyliście – staliśmy się Oficjalnym Fanclubem Juli. W tym roku zorganizowaliśmy również kilka projektów dla Juli i bardzo Wam wszystkim z tego miejsca dziękujemy za udział!

Dziękujemy Wam wszystkim za ten rok i liczymy, że będziecie również w 2015. Z tego miejsca chcielibyśmy Wam życzyć wszystkiego, co najlepsze w nadchodzącym nowym roku! Dużo zdrowia, spełnienia marzeń, radości oraz wielu spotkań z naszą Ulubienicą! :)


Napisał/a dnia 7 lutego 2013 w kategorii Archiwum, Muzyka, Zdjęcia

 

Już sporo czasu temu mogliście zobaczyć najnowszy teledysk Juli – Kiedyś odnajdziemy siebie, a jeśli jesteście ciekawi jak powstawał, możecie poniżej obejrzeć nagranie z programu Backstage Party z eska TV. Zapraszamy! :)

 


Napisał/a dnia 31 stycznia 2013 w kategorii Archiwum, Zdjęcia

 

Jula zrobiła sobie przerwę od pracy i poświęciła czas na zakup…gitary! :) Jak artystka poinformowała nas na facebook’u zawsze marzyła nauczyć się gry na gitarze i nadszedł najwyższy czas. Życzymy powodzenia, a zdjęcie Juli wraz z jej nabytkiem znajdziecie w naszej galerii.
 


 


Napisał/a dnia 24 stycznia 2013 w kategorii Archiwum, Wywiady

 

Na stronie interia.pl pojawił się wywiad, który Jula ostatnio udzieliła. Między innymi piosenkarka wspomniała o nowym albumie. Zapraszamy do czytania!

 

Minął dokładnie rok od premiery klipu „Za każdym razem”. Czy ten rok później czujesz się mądrzejsza i dojrzalsza?

Jula: – Ja tak naprawdę czuję, jakby to były moje urodziny (śmiech). Na pewno przez ten rok zdobyłam wiele doświadczenia, nabrałam pewności siebie i dostrzegłam, co tak naprawdę zmieniło się w moim życiu, a zmieniło się praktycznie wszystko. Ten rok był dla mnie bardzo szczęśliwy.

Najszczęśliwszy?

– Na pewno był to jeden z najpiękniejszych i zostanie w moim sercu i głowie już na zawsze.

Nad czym teraz pracujesz, co cię teraz zajmuje?

– Aktualnie pracuję już nad drugą płytą. Powoli zmierzam w tym kierunku, odnajduję ścieżki, analizuję, co powinnam zrobić, jak powinna wyglądać ta płyta. Poświęcam na to dużo czasu. W międzyczasie są oczywiście koncerty. Dużo planów, cały czas coś robię.

Ten kierunek, o którym mówisz… z kim to konsultujesz?

– Przede wszystkim sama ze sobą. Uważam, że artysta sam powinien doskonale wiedzieć, co chce przekazać na płycie i powinien być to przede wszystkim twór jego własnego wnętrza. Oczywiście można zasięgnąć porady – co sama zrobię później – ale pierwszy pomysł i charakter tego wszystkiego powinien wychodzić od artysty.

Twoje pokolenie jest teraz bardzo mocno reprezentowane na radiowych playlistach, bo mamy Ciebie, Ewelinę Lisowską, Honey, Ewę Farną, Alexandrę… Jest miejsce dla was wszystkich w dłuższej perspektywie?

– Nie jest powiedziane, że musisz słuchać jednej artystki. Ludzie często piszą do mnie i deklarują, że słuchają też np. Ewy… Jest więc szansa podzielić się publicznością. Czas pokaże, czy jest miejsce dla nas wszystkich. Rynek muzyczny cały czas się zmienia, dzisiaj my mamy swoje pięć minut, nie wiadomo, co będzie jutro. Na razie miejsca starcza.

W odróżnieniu od wspomnianej Eweliny Lisowskiej nie zrobiłaś kariery przez talent show, ale przez wrzucanie swoich piosenek na You Tube. Czy to był świadomy wybór?

– Jasne, że świadomy. Ja od początku tworzyłam sobie tylko w domu. Gdzieś pomiędzy takimi zajęciami jak szkoła, praca, dzieliłam się utworami z ludźmi i nawet nie przyszło mi nigdy do głowy, żeby iść do jakiegoś programu typu talent show. Po prostu takie programy nie są dla mnie.

– Pójście do takiego programu wiąże się często z późniejszą sławą, rozpoznawalnością, a w moim zamyśle nie było miejsca na sławę i karierę. Akurat u mnie się zdarzyło tak, że to samo pociągnęło mnie do siebie. Ja o programach nie myślałam. Jak ma się coś udać, to nawet niekoniecznie trzeba wychodzić z domu, żeby to osiągnąć.

No właśnie, jak wyglądało to tworzenie w domowych warunkach? Siadałaś, pisałaś tekst i co dalej?

– Miałam dostęp do „instrumentali” tylko z internetu. Ściągałam je sobie na komputer. Następnie wymyślałam do nich melodie – melodie wokalu. Na samym końcu tworzyłam tekst do całego utworu i nagrywałam to na sprzęcie, który miałam. Między innymi na mikrofonie, który ostatnio wystawiłam na aukcję. Wyglądało to bardzo zwyczajnie.

A długo trwał cały proces powstawania jednej piosenki?

– Wydaje mi się, że dość szybko. Jak obserwuję, czytam, słyszę, ile ludzie pracują nad utworami… wiadomo, że nagrywając płytę, pracuje się nad każdym szczegółem. Ale jeśli chodzi o ten pierwszy, amatorski etap, to czasami utwory powstawały w przeciągu kilku godzin. Właściwie to większość moich wczesnych utworów w takim czasie powstała. Potem od razu były nagrywane i wrzucane. Także wydaje mi się, że był to dość szybki proces.

Wena!

– Chyba tak. Ja mam taki problem, że w mojej głowie są miliony melodii…

Taki problem to każdy artysta chciałby mieć.

– (śmiech) Ale mając te miliony melodii w głowie, chciałabym zrobić jak najwięcej, a nie zawsze jest na to czas. Natomiast cieszę się, że mam tę wenę i oby ona trwała jak najdłużej.

Czytałem, że paraliżują cię publiczne występy. Jak to wygląda te kilka miesięcy później?

– Już nie paraliżują. Owszem, był taki moment, kiedy zaczynałam i bardzo trudno było mi sobie poradzić z tremą, z ludźmi, z kamerami… I nie ma się w sumie co dziwić. Dla dziewczyny, która pierwszy raz wychodzi przed milion telewidzów, to jest ogromne wyzwanie. A najgorsze że to wyzwanie podejmujesz publicznie, wszyscy to widzą i oceniają. Nie każdy ma w sobie pewność siebie i wolę walki, ja akurat nie miałam.

– Kilka miesięcy pracy i „Bitwa na głosy” pozwoliły mi oswoić się z tym wszystkim. Ale nie stuprocentowo. Rozmawiałam z kilkoma osobami i wiem, że trema nigdy nie znika i chyba nawet nie powinna. Jednak jest już o niebo lepiej. Jestem dumna z tego, że w jakiś tam sposób przezwyciężyłam to, co było dla mnie najcięższe.

Obyło się bez konsultacji z psychologiem?

– Myślę, że to jest kwestia przede wszystkim wytłumaczenia pewnych kwestii samemu sobie. Rad dostawałam tysiące. Tyle że fajnie było słyszeć je w domu, a na scenie wygląda to zupełnie inaczej. Przede wszystkim trzeba to opanować wewnętrznie. Łatwiej jest, gdy ludzie cię już znają, kiedy ten magnes między artystą a publicznością istnieje, kiedy jest kontakt z publicznością. Także najtrudniejszy okres mam już za sobą.

Czy przy milionach wyświetleń twoich klipów na You Tube masz jakieś sygnały, że twoje piosenki podobają się również za granicą?

– Na moim koncie są dokładne statystyki. Ludzie z zagranicy również mnie słuchają, ale podejrzewam, że są to Polacy. Nigdy nie szperałam, żeby to sprawdzić, czasami na tych statystykach zawieszę oko i są tam różne państwa wyliczone. Także może ktoś z zagranicy słucha moich wypocin (śmiech).

Pytam, bo polskim wokalistkom, mimo różnych prób, nie udaje się ta kariera zagraniczna. Czy w tobie jest marzenie, by i na to się kiedyś porwać?

– Nie, chyba nawet nigdy się nad tym zastanawiałem. Im bardziej łapie się tysiąc rzeczy naraz, im bardziej chce się wyprzedzać wszystko, to tym bardziej nie wyjdzie. Nie widzę na razie potrzeby, by wychodzić poza Polskę. Rynek zagraniczny jest zupełnie inny, trudno się przebić. Ja na razie nie mam takich ambicji.

Z kim najbardziej zaprzyjaźniłaś się na planie „Bitwy na głosy”? No, wiadomo że ze swoim zespołem…

– No tak. Jeśli chodzi o artystów, trudno to nazwać zaprzyjaźnieniem się, ale były osoby, które naprawdę bardzo polubiłam. Piotr Rubik, Ewa, z którą siedziałam w jednej garderobie, kiedy się malowałyśmy i czesałyśmy, to bardzo fajna dziewczyna… Afromental… każdy z artystów był bardzo fajny. Większe przyjaźnie się z tego nie wywiązały, ale na pewno było bardzo przyjemnie i bardzo miło wspominam tych ludzi.

 

Udział w „Bitwie na głosy” i sukces twoich piosenek z pewnością ma również wymiar finansowy. Jesteś rozrzutna, czy może raczej chomikujesz pieniądze?

– Nie należę do osób, które chomikują (śmiech). Póki co zrobiłam sobie remont mojego pokoju, na razie bardzo skromnie. Może nie jestem rozrzutna, ale też nie chomikuję. Wychodzę z założenia, że żyje się dniem dzisiejszym. Wiem, że należy myśleć o przyszłości, ale nie wiadomo, czy doczekamy tego jutra. Większych inwestycji nie poczyniłam, na razie działam skrupulatnie i ostrożnie (śmiech).

Na Facebooku masz już ponad 250 tys. fanów, jak przed chwilą sprawdziłem. To jest ścisła polska czołówka. Czym tak wszystkich ujęłaś?

– No właśnie nie mam pojęcia. To jest cała zagadka tego wszystkiego. Podejrzewam, że wielu ludzi zadaje sobie to pytanie. Wchodzę na Facebooka i widzę czasami, że przybywa po kilka tysięcy osób w ciągu kilku godzin. Nie wiem, co jest tym magnesem. Ja nie reklamuję tej strony specjalnie. Można wpisać „Jula” w wyszukiwarce, znajomy znajomego to ma… ja żadnych chwytów nie stosuję…

Ja sobie zdaję sprawę, że to nie jest marketing i promocja, to w tobie coś musi być.

– Sama nie mogę tego rozgryźć! Może ciekawość kieruje tym ludźmi. Nie mam pojęcia.

Z pobieżnego przeglądania twojego profilu wnioskuję, że lubisz sobie i pogotować, i pograć na komputerze.

– Bardziej na Xbox (śmiech).

W co ostatnio pogrywasz?

– W FIFĘ sobie pogrywam. I przyznam, że coraz lepiej mi idzie. Wiem już nawet, jak wygląda spalony, myślę, że to jest dobra wiadomość dla kobiety (śmiech).

Rozumiem, że już ogrywasz Brazylię i Manchester United na najwyższym poziomie trudności.

– Tak jest!

Jak to jest, że będąc szczęśliwa – jak wnioskuję z tego, co czytałem – tak przekonująco śpiewasz o rozstawaniu się?

– Moja płyta ma sporo wspólnego ze mną, ale nie przeżyłam jakiejś traumatycznej historii, nie byłam strasznie nieszczęśliwie zakochana. Po prostu temat miłości jest bliski każdemu człowiekowi. Wiele utworów napisałam na podstawie rozmów z ludźmi, to oni mnie inspirowali. Ja jestem szczęśliwą osobą – wiadomo, że są jakieś problemy czasami, ale nie aż takie (śmiech).

 

Wywiad przeprowadził Michał Michalak, ZOBACZ CAŁOŚĆ MATERIAŁU.



© OFCJula.pl